Przygoda 6
Czarne Szczyty
Po przybyciu do Triel drużyna zatrzymała się w karczmie gdzie elfy były prowokowane przez dwóch pijanych krasnoludów do bitki, jednakże umiejętne podejście Songoku zażegnało spór. Zebrane informacje potwierdziły iż w okolicy faktycznie mieszka Etelka Herzen, szlachcianka która dwa lata temu kupiła od krasnoludów kopalnię i dodatkowo zleciła im budowę wieży ponad nią. Dziś krasnoludy uważają, że zostały oszukane a swój smutek zapijają we wszelkiej maści trunkach. Dowiedzieli się też, że od jakiegoś czasu gospodarstwa na północ od miasta są napadane, palone i rabowane o co oskarżane są właśnie krasnoludy, choć nie ma na to żadnych dowodów.
W trakcie podróży do kopalni, drużyna natknęła się na zniszczone i zrabowane domostwa a także na patrol goblinów na wilkach co rzucało cień wątpliwości na to że sprawcami napadów są krasnoludy. Potwierdziło to się gdy dotarli do samej kopalni nad którą zbudowano wieżę. Na miejscu oczekiwała na nich duża grupa goblinów pod przywództwem rosłego hobgoblina. Spodziewając się, iż walka z tak liczną grupą może mieć opłakane skutki Songoku postanowił sprowokować wodza do walki czego stawką było swobodne spenetrowanie domostwa Etelki, Choć walka nie była łatwa, Songoku wyszedł z niej zwycięsko dzięki czemu bez kłopotów mogli się udać do wieży. Szlachcianki nie było w środku, a jedyną osobą jaką tam spotkali była Dumpling Hayfoot, kucharka pochodząca z rasy niziołków. Od niej dowiedzieli się, że do szlachcianki przybył posłaniec dwa dni wcześniej, z którym wyruszyła w nieznanym jej kierunku. Szczegółowa eksploracja wieży pozwoliła na znalezienie dość cennych kosztowności oraz listu. Nadawcą Listu był niejaki Istak Grask z Neverwinter i zawierał polecenie pilnego wyruszenia do Scornurel, gdzie mieli na nią czekać agenci a następnie w kierunku Jałowych Wzgórz aby odszukać jakiś tajemniczy przedmiot.
W samej wieży miało miały miejsce jeszcze dwa wydarzenia z konsekwencjami w przyszłości. Pierwszym była próba odbycia stosunku płciowego z Dumpling przez Korda wbrew jej woli, co po części mu się udało. Został jednak w trakcie tego czynu powstrzymany przez pozostałych członków drużyny. Drugim było zatrucie Numizmosa przez grzyb rosnący na ścianie w opuszczonym laboratorium alchemicznym. Nie mając żadnych możliwości wyleczenia zatrucia powrót do Triel spowodował krańcowe wyczerpanie kapłana i prawie doprowadziło do jego śmierci. Z pomocą przyszedł mu miejscowy kapłan, który podał mu stosowne antidotum. Rankiem następnego dnia na drużynę, a konkretnie na Korda czekali zbrojni chcący go ukarać za czyn jakiego się dopuścił wobec Dumpling. Szczęściem dla niego kobieta była niskiego stanu więc zgodnie z prawem mógł się wykupić płacąc grzywnę co mocno nadszarpnęło jego zasobami.
Następnego dnia rano, kiedy kapłan był już na siłach wyruszyć w dalszą drogę opuścili Triel…
Dodaj komentarz