Przygoda 4
Beregost Dzień 2 i 3
Rankiem następnego dnia, mimo iż wydarzenia poprzedniego dnia nie dotyczyły bezpośrednio drużyny postanowili spróbować zgłębić temat i dowiedzieć się czegoś więcej na temat demona w kanałach oraz pozostałych zajść. W tym celu udali się do Johna Teugena, przewodniczącego Rady Miasta. John okazał się sympatycznym i przyjaznym człowiekiem jednak nie wykazał większego zainteresowania. Sprawę demona w kanałach wręcz zignorował nie dając wiary w żadne słowo. Niepocieszona drużyna postanowiła jeszcze raz sprawdzić więc kanały i rozprawić się z demonem. Po drodze zauważyli człowieka, któremu wypadła zwinięta kartka. Nadawcą wiadomości okazał się John Teugen i było to zaproszenie na spotkanie tajemniczego Wewnętrznego Kręgu.
Drużyna odwiedziła również Freda Stollera, aby sprawdzić informacje o znalezionym rzekomo goblinie w jego magazynie. Stoller potwierdził tę informację co jeszcze bardziej wzbudziło zainteresowanie drużyny. Ponowne odwiedziny miejsca spotkania z demonem nie przyniosły żadnych efektów. Pomieszczenie okazało się całkowicie puste bez jakichkolwiek śladów wcześniejszej bytności. W drodze powrotnej drużyna została zaproszona do niejakiego Gregorego Magiriusa, członka Rady Miejskiej. Okazał się nim człowiek, któremu wypadła wiadomość o wieczornym spotkaniu Wewnętrznego Kręgu. W rozmowie zapewniał ich, że nie ma się czym absolutnie przejmować i przyznał się wręcz,, że faktycznie w mieście funkcjonuje stowarzyszenie mające na celu poprawić świetność miasta a on sam jest jego członkiem. Nie uwierzył w demona pod miastem i jakiekolwiek zagrożenie z tego wynikające. Zapewnił, że powinni cieszyć się atrakcjami miasta i niczym nie przejmować.
Wieczorem drużyna miała spotkanie z Jimem Brownem w obstawie kilku opryszków, zapewniając ich że dalsze wtrącanie się w sprawy miasta może mieć dla nich przykre konsekwencje. Natomiast późno w nocy odwiedził ich Gregory, mocno zdenerwowany. Wyjawił im, że właśnie wraca ze spotkania Semper Quinquennium – organizacji, która miała dziś przeprowadzić rytuał dzięki któremu wzbogacą się oni członkowie i same miasto. Niestety w wyniku działań drużyny miejsce odprawienia rytuału zostało „spalone” i trzeba go przeprowadzić gdzie indziej. Mówi im to dlatego, iż okazało się że do odprawienia tego rytuału niezbędnym jest złożenie ofiary z człowieka na co on nie jest gotowy. Na pytanie czemu z tym przychodzi do nich, odpowiedział iż w ten rytuał są zaangażowani najważniejsi ludzie w mieście i nie wie komu ufać. Poprosił ich o zajęcie się tą sprawą jak tylko dowie się gdzie rytuał ma zostać odprawiony, on sam ich o tym poinformuje.
Rankiem następnego dnia, drużyna otrzymuje zaproszenie przez posłańca od Gregorego z prośbą o pilne spotkanie. Na miejscu okazuje się, iż Gregory leży w kałuży krwi w swoim salonie na piętrze a chwilę później lokaj wezwał straż informując ją o zabójstwie swojego pana. Przed ucieczką odkrywają jeszcze wskazówkę o możliwym miejscu odprawienia rytuału. Drużyna ucieka z miejsca zabójstwa Gregorego jednak zdając sobie sprawę, iż długo nie dając rady się ukrywać postanawiają wysłać Numizmosa na negocjacje do Ormlyra. Udało im się go przekonać do swoich racji i wraz z kapitanem straży Rainhardem Ironhandem oraz członkami straży miejskiej wyruszyli na miejsce gdzie podejrzewali, że będzie odprawiony rytuał.
Na miejscu podzielili się na dwie grupy i drużyna wkroczyła do środka od tyłu magazynu w którym zakładała iż odbędzie się rytuał. W środku nakryli Johna Teugena w środku pentagramu a na szczycie każdego z ramion wyglądających na otumanionych członków Rady Miasta. Wraz z nim na miejscu zastali dziwnego stwora z długimi ostrzami zamiast rąk z którym musieli się zetrzeć aby powstrzymać dokończenie rytuału. Niestety zanim śmiałkowie dotarli do Teugena ten zdążył zabić dwóch z nich. Na szczęście nikt więcej nie ucierpiał i mogli spokojnie wrócić do świątyni i w pełni oczyścić się z zarzutów o zabójstwo Gregorego.